Berneński Pies Pasterny
Strona główna O Nas Berneńskie spacery Zdrowie Pierwsze polskie Berneńczyki Kontakt

GRETA


Wołamy na nią GRECIA albo GRECJA i to właśnie imię bardzo jej odpowiada. Przyjechała do nas w grudniu 2009 roku i została naszym domownikiem. Na tej stronie będzie opowiadać o sobie.



I. Moja przeszłość

Moją przeszłość przedstawię z informacji zawartych w moim dokumencie tożsamości jakim jest Książeczka Zdrowia i wypełnione w niej rubryki:
Data urodzenia: 12.05.2004
Rasa: Berneński Pies Pasterski
Właściciel: odnotowano imię i nazwisko oraz adres, z którego wynika, że mogłam kiedyś mieszkać ze swoim Panem w okolicach Poznania.
Leczenie, szczepienia, odrobaczanie: kilka zawartych tam adnotacji wskazuje, że od 8 marca 2009 do 20 grudnia 2009 byłam pod stałą opieką lekarza weterynarii z Milicza.


II. Moja nadzieja na przyszłość.

Pod koniec grudnia 2009 roku dzięki ludziom zaangażowanym w niesienie pomocy czworonogom przyjechałam z Milicza do domu Nory,Tamisi i Kajtka. Spotkałam się z  przyjaznym przyjęciem, a bardzo duże zainteresowanie z ich strony wzbudziły moje guzy i to, że poruszałam się na trzech łapkach, bo jedna tylna była sztywna. Szczególnie Tamisia przez pierwsze dni stale mnie obwąchiwała i nie mogła pojąć, że unikam zabawy czy też gonitwy z nią. 
Jeszcze w grudniu pojechałam do Kliniki Therios i od tego czasu jestem tam już stałą pacjentką. Wspaniali lekarze sprawili, że jest już ze mną o wiele lepiej. Wprawdzie nie poruszam się całkiem sprawnie, ale za to na czterech łapach, nabrałam też więcej energii i chęci do życia.
Nie wnikając w szczegóły moich dolegliwości chorobowych, mogę napisać:
- usunięto kilka guzów, nie były złośliwe,
- zdiagnozowano dwie choroby - niedoczynność tarczycy i spondylozę.
Zarówno spondyloza jak i niedoczynność tarczycy wymagają stałego i systematycznego monitorowania i leczenia do końca życia. O tych chorobach można poczytać:
- Na naszej stronie o niedoczynności tarczycy -  Choroby endokrynologiczne
- Na stronie Vetopedia o spondylozie – opracowanie zatytułowane "Spondyloza u psa"
„Spondyloza u psów jest chorobą przewlekłą i niestety nieuleczalną. Dotyczy głównie psów starszych, psów dużych ras, częściej suk niż samców…. Choroba ma najprawdopodobniej podłoże genetyczne.” 
http://www.vetopedia.pl/article138-1-Spondyloza_u_psa.html


III. Informacje bieżące o moim zdrowiu

- Niedoczynność tarczycy: dwa razy dziennie łykam porcję hormonu tarczycy.
- Spondyloza: raz w miesiącu dostaję serię zastrzyków i chyba to nawet polubiłam.mastocytoma
- Różnego rodzaju guzki i guzy skórne, to chyba już chyba taka moja specjalność. W roku 2010 wycinane miałam dwa razy, w marcu i październiku. Jeden z guzków wycięty w październiku, który urósł w moim nosie wymagał dużej precyzji cięcia i do tego nie miał najlepszego wyniku, bo to była mastocytoma. Poczytaj o tym nowotworze na naszej stronie - Mastocytoma


                                                           Obok fotka z moim małym jeszcze guzkiem w nosie.

  


IV. Moje życie codzienne w fotografii

  pada śnieg 

nosem po śniegu

Zimą miałam duże problemy  z poruszaniem się, często więc miałam smutne oczy

 

 

 

 

 

pod okiem Tamaryw trawach 

Na spacerach pilnuje mnie Tamisia, bo czasem jak się gdzieś zapędzę, to ona mnie zagania do stada.

  zapraszamgalop

  Czuję się zdecydowanie lepiej, teraz już mogę codziennie trochę pogonić i to na czterech łapkach.

za iglakiem

przed schodkami

 

  



Coldlight Creative - Tworzenie stron WWW / Hosting
Copyright © 2007 www.e-bernenczyki.pl | mapa serwisu | do góry Do góry strony