Mój ogród
Zapraszam do mojego ogrodu, który zakładałam z Panią. Razem jeździłyśmy kupować różne roślinki, kopałyśmy dołki, sadziły i podlewały. Były jednak, na obrzeżach ogrodu takie trzy miejsca, gdzie kopałam sama i to już nie były dołki, ale doły. Te trzy miejsca znajdowały się pod dwiema dużymi irgami i jednym jałowcem. Co pewien czas musiałam razem z Andrzejem zasypywać te moje doły. Ogród, miejsce moich szalonych zabaw i obserwowania okolicy, bardzo szanowałam. Nawet w największym biegu, zawsze byłam na ścieżkach. Ze zdziwieniem i oburzeniem patrzyłam, jak Kajtek lub inny psi znajomy zapędził się czasem na moje grządki ogrodowe. Tolerowałam tylko, kiedy na grządkach wylegiwał się Kiciorek.
Tak zazwyczaj wyglądałam po ciężkiej pracy w ogrodzie przy moich dołach.
Zima w ogrodzie jest wspaniała. Wszystkie grządki zasypane śniegiem,
a więc więcej miejsca do gonitwy i zabawy.
Kiciorek na moich grządkach ogrodowych.
Galeria fotografii z mojego ogrodu.