Na salę balową trzeba było dojść spacerkiem. Była ona ogromna, więc różne wspaniałe gry i zabawy przygotowane przez organizatorów miały swój rozmach. Było dużo miejsca na nasze gonitwy i harce.
„Zatańcz ze mną
ostatnie tango lata,
gdy wiatr we włosy
babie lato wplata.”
Te romantyczne sława Pani Barbary - wodzireja naszego balu, towarzyszyły zabawom
Ale mi się fajnie tańczy z landserkiem
Nie odchodź!
Ja bym jeszcze potańczyła to landserkowe tango….
Wszędzie było mnie pełno…
ten ogon po prawej stronie, to mój
Niektórzy to mnie chyba polubili